Jaki jest rekord Guinnessa w nurkowaniu? Ile trwalo Najdluzsze przytulanie? Udało się! W Warszawie pobito rekord Guinnessa w… przytulaniu! Pięć par tuliło się do siebie przez równe 25 godzin. Poprzedni rekord Guinnessa w tej jakże przyjemnej konkurencji wynosił 24 godziny i 45 minut. Ile trwał najdłuższy pierd na świecie? Ma dwa rekordy w nurkowaniu jaskiniowym: jeden polski, drugi świata. We wrześniu 2003 roku, w jaskiniach w Bushmansgate w RPA zszedł na głębokość 194 metrów. W Meksyku w 2009 roku Leszek Czarnecki pobił rekord świata w najdłuższym nurkowaniu w jaskiniach – w Dos Ojos przepłynął ponad 17 kilometrów podwodnych korytarzy. Rekord Nurkowanie Na Bezdechu: Nowe Wyzwania W Świecie Nurkowania Nowe Wyzwania W Nurkowaniu Na Bezdechu Nurkowanie na bezdechu, czyli apnea, to jedna z najbardziej fascynujących i jednocześnie ekstremalnych form eksploracji podwodnego świata. W ostatnich latach obserwujemy rozwój i pojawienie się nowych wyzwań w tej dziedzinie, które napędzają rekordy nurkowania na bezdechu Fast Money. 21 listopada 201324 września 20140147 Brytyjski nurek Sean McGahern pobił rekord świata w najdłuższym nurkowaniu z obiegiem otwartym w ciepłej, słonej wodzie, gdzie na dnie Morza Śródziemnego u wybrzeży Malty spędził 49 godzin i 56 minut. Tym wyczynem został pobity poprzedni rekord świata, który ustanowił w 2010 roku Will Goodman, spędzając pod wodą 48 godzin i 9 minut. Podczas pobytu pod wodą nurek nie tylko pił, jadł i odpoczywał, ale także postanowił pożytecznie wykorzystać ten czas na sprzątaniu zatoki. Butelki i inne znaleziska zostały wyniesione na powierzchnię przez zespół nurków z ekipy Seana i Korpus Ratunkowy Św. Jana. Próbie bicia rekordu nie sprzyjała kapryśna pogoda. Silny, porywisty wiatr i wysokie fale stanowiły dodatkowe wyzwanie. Sukces osiągnięty w takich warunkach dał Seanowi na pewno sporo satysfakcji, gdyż nowy rekordzista pomimo wyczerpania, z wody wyszedł uśmiechnięty i skłonny do żartów. Do Seana należy również inny rekord świata w nurkowaniu w lodowatej wodzie, o którym pisaliśmy w zeszłym roku Źródło: 13 grudnia 2019 roku polski płetwonurek Marcel Korkuś zanurkował na wysokości 6395 m ustalając absolutny rekord świata w nurkowaniu wysokogórskim. Było to pierwsze w historii nurkowanie człowieka na tak dużej wysokości. Jak przygotowywał się do takiego przedsięwzięcia? O tym sam rekordzista opowiedział w studiu Dzień Dobry Korkuś – rekordzistaMarcel ma 31 lat i rekord świata na swoim koncie. Przygodę z nurkowaniem rozpoczął już w 2003 roku jako trzynastolatek. Miłość do wody i gór sprawiła, że postanowił zająć się nurkowaniem wysokogórskim. Obecnie jest płetwonurkiem technicznym i instruktorem. Przez te wszystkie lata wykonał ponad 2 tysiące nurkowań, zaczynając od tych w górach, w zimnych polskich wodach kończąc na tych w Azji, Ameryce Północnej, Południowej, Afryce, czy już 17 lat. Zawsze posiadałem pasję do gór oraz do nurkowania, więc postanowiłem to połączyć. Od dłuższego czasu śledziłem poczynania różnych odkrywców, którzy postanowili ustanowić rekord świata w nurkowaniu na wysokości. Dotarłem do informacji o zbiornikach, które położone były jeszcze wyżej, stwierdziłam, że to fajny pomysł na przygodę i wyruszyłem w góry – zwykłe nurkowanie różni się od nurkowania na wysokości?Jak przyznał Marcel, różnice są odczuwalne przede wszystkim w ciśnieniu. Ma to znaczący wpływ między innymi na ryzyko powstania choroby dekompresyjnej. Ponadto już sama wysokość może spowodować powstanie choroby wysokogórskiej, obrzęk płuc i to nurkowanie eksperymentalne, ponieważ tabele nurkowania, które są stworzone, są do 3 tysięcy metrów. Wszystko, co jest powyżej, jest wielką niewiadomą, nie wiadomo, w jaki sposób zachowa się organizm człowieka– świata w nurkowaniuMarcel Korkuś dokonał niemożliwego. Polski nurek zanurzył się w zbiorniku wodnym, położonym na wysokości 6395 m Było to pierwsze w historii nurkowanie człowieka na tak dużej wysokości. Dzięki temu 13 grudnia 2019 rMarcel Korkuś, po ponad trzech latach odzyskał rekord Guinnessa w wysokości do pobicia rekordu podchodził trzy razy. Pierwsza próba miała miejsce 7 marca 2016 roku. Wtedy to Marcel odkrył najwyżej położone jezioro na Ziemi (Cazadero 5985 m Nurkując w nim, ustanowił rekord Guinnessa potwierdzony oficjalnym certyfikatem. Niedługo potem, rekord został przyznany Węgrowi. W kolejnych latach polski nurek dwukrotnie podejmował nieudane próby dotarcia do zbiornika wodnego już na sąsiednim wulkanie Ojos del Salado, który jest najwyższą górą Ameryki Południowej, a zarazem najwyższym wulkanem na świecie. Nie poddawał się i postanowił próbować ponownie. Ostatnia wyprawa zakończyła się całkowitym sukcesem, a rekord został potwierdzony przez organizację Guinnessa. Tego dnia w wyprawie Polakowi towarzyszyło trzech Argentyńczyków - Ulises Kusnezov, Martin Alderete i Eduardo Salas. Nurkowanie odbyło się w tzw. Basenie, czyli naturalnym zbiorniku wodnym, który wymiarami nie może być uznany za bardziej ambitny plan. Chciałem zanurkować głębiej, dlatego też pod tym kątem przygotowałem odpowiednie mieszanki gazów. Po dotarciu nad zbiornik okazało się, że sam zbiornik był zamarznięty, a pokrywa lodowa wynosiła blisko 1,5 metra grubości. Pod lodem zostało zaledwie pół metra prześwitu. Temperatura wody wynosiła 3 stopnie Celsjusza- względu na niebezpieczeństwo nurek nie mógł pozwolić sobie na głębokie nurkowanie. Marcel zanurzył się pod lodem, jednak nie wpływał pod jego taflę. Wskoczył do przerębla i położył się na dnie. Do tego zadania przygotował dwie butle, jedną ze stu procentowym tlenem i drugą z mieszanką zwaną nitroks, czyli połączeniem tlenu z Guinnessa- zasadyOrganizacja Guinnessa wymaga spełniania szeregu kryteriów. Świadkami ustanawiania rekordu Marcela było trzech Argentyńczyków obecnych podczas wymaga również posiadania certyfikowanych urządzeń do pomiaru wysokości oraz pozycji, które muszą zostać sprawdzone i zaplombowane przed samą wyprawą. Sprawdzane są również po wyprawie celem potwierdzenia, że nie zostały dokonane żadne manipulacje przy urządzeniach. Jest cała lista wymagań, które trzeba spełnić, aby rekord został oficjalnie potwierdzony certyfikatem – wytłumaczył Marcel. Zobacz też:Autor: Nastazja Bloch Dla Krzysztofa Starnawskiego to kolejny rekord świata w nurkowaniu z zamkniętym obiegiem. Pierwszy raz dokonał tego w grudniu 2011 roku, gdy zszedł na głębokość 283 metrów. W rozmowie z RMF FM płetwonurek zdradził, że do pobicia rekordu doszło przypadkiem, bo nie przygotowywał się do tej próby. Ze swoim zespołem planował eksplorację jaskiń w pobliżu jeziora Garda, jednak na drodze stanęły im trudne warunki pogodowe. Polak zszedł na głębokość 303 metrów. Przyznał, że zamierzał zejść na głębokość około 300 metrów, a osiągnięty wynik jest formą uhonorowania Polaków z Dywizjonu 303. Schodzenie na tę głębokość zajęło Starnawskiemu siedem godzin. Temperatura wody na tej głębokości wynosiła 8 stopni Celsjusza, dlatego płetwonurek musiał korzystać z urządzeń do podgrzewania temperatury ciała. - Poszło bardzo sprawnie, bardzo łatwo, poza paroma implozjami w sprzęcie, ale przy tych głębokościach to jest standardem, że sprzęt ulega zniszczeniu, zmiażdżeniu. To jest ciśnienie wynoszące 31 atmosfer - to jest 10 razy więcej niż w kołach samochodów - mówi Starnawski w rozmowie z RMF FM.

rekord świata w nurkowaniu